piątek, 13 czerwca 2014

RAK - CHORY - ZDROWY





               A miało być tak pięknie…miało być inaczej…

              Chory poczuł się lepiej. Zamarzył mu się spacer. Powiew powietrza. Ludzie. Kontakt z nimi 
i to uczucie bycia takim, jak oni.
               Niestety, runęły plany Chorego. Jak zwykle poszło o głupotę. 

               Zdrowy jest zły na Chorego. Mówi. Stawia zarzuty. Chyba ma rację. Chory przyznaje, 
choć nie pamięta. Sam nie rozumie, dlaczego wciąż o czymś zapomina. Tylko dlaczego, jeśli Chory przyznał rację, Zdrowy ciągle do tego wraca?



               Chory milczy. Boi się, że jak będzie się denerwować to choroba powróci.
Zdrowy nie rozumie i chce rozmawiać. Chory nadal milczy. Myśli że jak będzie milczał, to Zdrowy 
też w końcu zamilknie. Biedny Zdrowy, nadal nie rozumie, cierpi. Przecież on też już chce dobrze, 
dlaczego więc ten Chory ciągle, uparcie milczy. Pewnie Chory nie kocha Zdrowego.

              Chory prosi, prosi w myślach "Zdrowy nie mów już nic, błagam". Zdrowy odbiera to milczenie inaczej, czuje się skrzywdzony. Przecież on chce już zgody, już się nie złości, tylko niech Chory się odezwie,
bo Zdrowy myśli, że On jest na niego zły. Chory marzy: "Zamilknij Zdrowy dla mnie, dla mojego dobra, zamilknij proszę. Nic nie poradzę na to,  że to coś we mnie tak bardzo tego potrzebuje. Może będzie w końcu tak, że choć przez chwilę  będę  myślał, czuł się jak zdrowy, może nawet wyjdę z domu, Zdrowy, proszę…” Zdrowy myśli: „Czy ten chory nie rozumie? Przecież tłumaczę mu tak dokładnie…” 

                   Wraca choroba, ból i cierpienie. Już Chory jest z powrotem chory.  Zdrowy już wszystko  zrozumiał i będzie się starał.

                  Chory też się postara..


                                 http://blogroku.pl/2014/kategorie/rak-chory-zdrowy,cm5,tekst.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz