czwartek, 24 lipca 2014

MATRIFEN.



Zdaję sobie sprawę z faktu że plasterki Matrifen to już trzeci -  nazwę to etap - leczenia bólu.
Potem zostaje już tylko czwarty, ostatni.
Tak bardzo chciałabym wydłużyć ten etap trzeci. Nie dopuszczam do siebie myśli że kiedyś przyjdzie ten czwarty.
Nie! Nie zgadzam się! To nie może być prawdą.

wtorek, 22 lipca 2014

PŁACZ - ROZPACZ.



Wczorajszy dzień był takim moim dniem płaczu
Rozryczany dzien.
Najpierw z rana obie z Mariolą poruszałyśmy trudne tematy. Sprawy bolesne, przykre.
Coś na co nie mamy wpływu.
Przypomniał mi się moment składania komuś życzeń.

środa, 16 lipca 2014

SZLACHETNE ZDROWIE NIKT SIĘ NIE DOWIE JAKO SMAKUJESZ AŻ SIĘ ZEPSUJESZ












Od kiedy pamiętam było tak, że co jakiś czas moje samopoczucie bardzo się pogarszało.
Były to nasilenia bóli, drętwienia i wszystkich dolegliwości jakie przyniosło mi leczenie chemią.
Gdy więc teraz, krótko po szpitalnych badaniach które potwierdziły że "nabyłam" narkolepsję, znowu poczułam nasilenie dolegliwości głównie ze strony uszkodzonych nerwów obwodowych, myślałam że jak zwykle wkrótce wszystko wróci do normy.

sobota, 12 lipca 2014

ŚWIĘTY JUDA TADEUSZ



Święty Juda Tadeusz.
Mój kochany ŚWIĘTY.
Nie są to jakieś puste słowa i jest mi obojętne czy ktoś mnie uzna za wariatkę, czy może za osobę chcącą przesadnie uzewnętrznić swój katolicyzm.
To jest naprawdę mój kochany  ŚWIĘTY.

ŚWIĘTY JUDA TADEUSZ






Mira Majdan

Święty Juda Tadeusz

Życiorys, nowenna, modlitwy
ISBN: 978-83-7502-382-4
Format: 110x180mm
Ilość stron: 80
Rodzaj okładki: miękka


„Był Apostołem Jezusa Chrystusa”. Tyle da się z pewnością powiedzieć o św. Judzie Tadeuszu. Starania, by odtworzyć jego życie na podstawie skąpych, a czasem sprzecznych informacji przynoszą często więcej pytań niż odpowiedzi. Jednak ten ukryty za zasłoną niewiedzy i czasu święty znany jest w całym Kościele jako niezwykle skuteczny orędownik w sprawach po ludzku beznadziejnych. Niniejsza książeczka, poza udaną próbą rekonstrukcji obrazu postaci św. Judy, zawiera teksty tradycyjnych i współczesnych modlitw o jego wstawiennictwo. Co więcej, pomaga zrozumieć fenomen świętego, który, nie koncentrując na sobie, wciąż na nowo udowadnia swoim czcicielom, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych.


Fragment książki:

Ukryty patron zrozpaczonych

Nieco zaskakuje, że o człowieku obdarzonym tak wielką godnością zachowały się tak skąpe informacje. Ewangelie, poza tym że wymieniają go na szarym końcu listy Apostołów, przytaczają zaledwie jedną jego wypowiedź, skierowaną do Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy (por. J 14,22). Tradycja przypisuje mu autorstwo przedostatniej, krótkiej księgi Pisma Świętego – Listu świętego Judy – choć dzisiejsi bibliści wydają się mieć na ten temat podzielone zdania. Poza tym mamy do dyspozycji szereg mniej lub bardziej wiarygodnych przypuszczeń na temat jego ewentualnego pokrewieństwa z Jezusem, kilka apokryfów (pism wczesnochrześcijańskich nie włączonych do kanonu Pisma Świętego), zawierających treści bardziej legendarne niż historyczne, oraz lakoniczną wzmiankę w starożytnej kronice. Przyznajmy, że jak na Apostoła Pańskiego, to raczej niewiele. O wiele większą popularnością wśród autorów biblijnych i wczesnochrześcijańskich cieszą się Piotr, Jakub, Jan, Tomasz czy Andrzej.
Jednak to właśnie ten, zdawałoby się zapomniany Apostoł, został powszechnie obwołany w Kościele patronem wszystkich, którzy znajdują się w sytuacji po ludzku bez wyjścia. Tradycyjne modlitwy wychwalają go jako tego, który przywraca nadzieję, oddala trwogę, wzmacnia wolę, wlewa w serce otuchę i pogodę ducha, chroni od rozpaczy, a nierzadko wyjednuje u Boga dokładnie tę łaskę, o którą go prosimy. Piotr funkcjonuje w naszej świadomości jako opoka, na której zbudowano Kościół, Mateusz jako cudownie nawrócony celnik, Tomasz jako wątpiący, który potrzebował znaku, by uwierzyć w zmartwychwstanie, natomiast Juda Tadeusz jako przyjaciel opuszczonych i zrozpaczonych.
Nie są to puste słowa. Kult świętego Judy Tadeusza jest wciąż żywy nie tylko w naszym kraju, gdzie wierni w wielu kościołach gromadzą się na nabożeństwach ku jego czci, ale w całym Kościele. Aby przekonać się o niezwykłej popularności tego Apostoła w dzisiejszych czasach, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę internetową jego imię w języku angielskim, a znajdziemy strony internetowe sanktuariów rozsianych po różnych częściach świata – od Kizhathadiyoor w Indiach po Baltimore i Chicago w Stanach Zjednoczonych. Wierni nawet bez wychodzenia z domu mogą zgłosić swoją intencję, zamówić Mszę świętą, otrzymać teksty modlitw, a nawet zapalić wirtualną świeczkę. I ewidentnie pragną to czynić.
Na czym polega sekret świętego Judy Tadeusza? Czym zasłużył sobie na taką cześć? Co takiego kryje się w postaci tego Apostoła, że budzi tak wielkie zaufanie proszących? Odpowiedzi poszukajmy w Biblii i w tych fragmentarycznych świadectwach, które zachowały się do naszych czasów.

środa, 9 lipca 2014

KAROL.



Jestem takim typowym "przejmuchem".
Jakoś tak bardzo wszystko przeżywam, szczególnie krzywdę, niesprawiedliwość, czyjeś cierpienie.
Dlaczego więc,  gdy minęło pół roku od chwili gdy dla Karola przestałam istnieć,
gdy wreszcie udało mi się uporać z tą udręką ( dlaczego? jak on może? o co mu chodzi? i.t.p. ), dlaczego sama znowu to obudziłam?
Dlaczego?

wtorek, 8 lipca 2014

ŻYCIE.



Siedzę i dławię się łzami.
Staram się nie dopuścić do tego żeby wypłynęły.
Zaraz wstaną moje dziewczyny i nie mogą tego zauważyć.
Muszę się uśmiechać a najfajniej by było gdyby udało mi się być wesołą, radosną.
Aż głupio pisać co jest powodem.

poniedziałek, 7 lipca 2014

PROFESOR CHAZAN



Złości mnie ten cały profesor Chazan.
A tak wogóle czy nie jest dziwne że na tematy aborcji, stosowania środków antykoncepcyjnych i.t.p. najwięcej wypowiadają się osoby w( nazwę to delikatnie ) podeszłym wieku.
Sama jestem w tym właśnie wieku i mam z tym problem. Nie wiem czy to z moją psychiką jest coś nie tak, czy na szczęście pomimo moich 66-ciu lat zachowałam trzeżwe myślenie.

sobota, 5 lipca 2014

DAMIAN.



No i mam noc z głowy.
Damian.
Damian od kilku lat pije.
Oczywiście nie chodzi tu o wodę z kranu.
Jest alkoholikiem. Każde pieniądze jakie udaje mu się zdobyć przeznacza na cokoliek co zawiera jakieś procenty.

czwartek, 3 lipca 2014

POSTANOWIENIE.



Postanowiłam.
Będę wychodziła.
Jeśli tylko moje samopoczucie na to pozwoli, będę wychodziła, na spacery, na powietrze.
Jeśli leki które biorę uśmierzą moje bóle wystarczająco, jeśli zdrętwienie mojego ciała nie będzie zbyt dokuczliwe, będę wychodziła.

środa, 2 lipca 2014

Moja przyjaciółka



Gdyby kiedyś ktokolwiek powiedział mi że zaprzyjażnił się z osobą poznaną przez internet, chyba nie uwierzyłabym.
Nie, żle to ujęłam.
Uwierzyłabym w przyjażń do pewnego stopnia.
Taka przyjażń ma pewne ograniczenia. Można mieć wspóle zainteresowania, wspólne tematy do dyskusji, podobne poglądy na różne sprawy ale nie uwierzyłabym że można czuć tak samo jak osoba poznana przez internet.

wtorek, 1 lipca 2014

REZYGNACJA.



Wczoraj pojechałam do szpitala.
Była ze mną córka.
To był trudny, męczący dzień.
Bałam się bo ja wogóle boję się szpitali ale chciałam zrobić z tym wreszcie jakiś porządek.
Jeśli wogóle można było coś z tym zrobić.