poniedziałek, 23 grudnia 2013
Święta.
Wiem że muszę się pozbierać ale to jest takie trudne. Atakuję go tymi wszystkimi przeciwbólowymi i na to cholerne drętwienie.
Jestem inna. Cała jestem inna. Chodzi o moje ciało. Klikam innymi zdrętwiałymi i obolałymi palcami, siedzę na zdrętwiałym tyłku, opatuliłam kołdrą zdrętwiałe, bolące i dziwnie zimne nogi.
Czekam aż te wszystkie leki zaczną działać, co jakiś czas połykam jakąś kolejną tabletkę.
Tak bardzo chciałabym działać przecież już jutro wigilia.
Jasne że coś zrobię ale to nie jest tak jak było kiedyś. Nie robiłam świątecznych zakupów, nie kupowałam prezentów, w ogóle jestem taka z boku.
Już nie mogę pisać, zalewam się łzami.
Chcę żyć tak jak kiedyś.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz