środa, 17 grudnia 2014

DOBRO POWRACA



Zawsze bardzo denerwowały mnie dwa hasła - "DOBRO POWRACA" i "WARTO POMAGAĆ".
Dopowiadałam wtedy w myśli - "nie wraca" i "nie warto".
Kiedyś bardzo ludziom pomagałam. Nie myślałam zbytnio o sobie, bardziej o tych którzy byli w potrzebie, którzy potrzebowali pomocy w każdej formie.
Nie umiałam odmawiać. Uważałam że jeśli ktoś prosi o pomoc to już sam fakt że znajduje się w sytuacji proszącego jest dla niego przykry.
Trzeba pomóc i już. I zawsze pomagałam. Mówiąc szczerze często kosztem swoim i swojego domu.
Uważałam też że nigdy nie wiadomo co kogo czeka. nie wiem przecierz czy nie padnie kiedy na mnie.
I padło.
Tyle, że kiedy padło na mnie jakoś nie było chętnych do pomocy mnie. Zniknęli gdzieś ci którzy zawsze mogli na mnie liczyć. Oni nie tylko zniknęli, stali się ludżmi złymi, okrutnymi, napawającymi sę moim nieszczęściem.
Dlatego tak właśnie w myślach odpowiadałam na te hasła. Do mnie nic nie wróciło  Nie, wróciło ale w postac zła.
Teraz nie będę już tak ani myślała ani mówiła.
Wczoraj doznałam pomocy nie prosząc nawet o nią od kogoś obcego. Może nie tyle obcego co tylko znajomego. Z powodu mojej choroby mam kłopoty z poruszanem się, ten ktoś dwukrotnie specjalnie dla mnie zadał sobie trud żeby pomóc mi w dotarciu do lekarzy.
To było dla mnie jak olśnienie.
Jaka ja byłam naiwna oczekując pmocy od tych dla których byłam kiedyś podporą.
To jest prawda DOBRO POWRACA i WARTO POMAGAĆ.
Dobro powraca z całkiem innej strony, nie tam gdzie oczekujemy.
Ta wspaniała dobra osoba która całkiem bezinteresownie wyświadczyła mi wielką pomoc otworzyła mi oczy.  Zrozumiałam że WARTO POMAGAĆ  bo  DOBRO wcześniej czy póżniej naprawdę powraca.
Mam też dookoła tyle miłych, okazujących mi swoją życzliwość ludzi, tyle osób prosi Mariolę o przekazanie mi pozdrowień,  że pomimo mojej choroby  zachciałam żyć, chcę cieszyć się każdym przeżytym dniem.

1 komentarz: