środa, 5 marca 2014

Moje dzieci - synowa i zięć.



A jednak nie myliłam się.
Znam swoje dzieci - Mariolę i Marka.
Wiem że są dobre, kochane, po prostu najlepsze.
Drugich tak wspaniałych nie ma.
Wiedziałam że synowa i zięć są takie jak moje dzieci.

Ani Mariola ani Marek nie wybraliby na towarzyszy swojego życia ludzi złych. Bywa jednak że dzieci się mylą, czasami dokonują złych, niewłaściwych wyborów. Moje dzieci wybrały dobrze.
Tak Ewa jak i Tomek są naprawdę dobrymi współmałżonkami. I to dla matki jest najważniejsze.
Cieszyć się szczęściem swoich dzieci.
Dzisiaj jest Dzień Teściowej.
Dla mnie jest to naprawdę piękny dzień. Moje dzieci - synowa i zięć nie zapomniały o mnie.
Oboje złożyli mi piękne, wzruszające życzenia. Dostałam też od nich śliczne prezenty.
Jestem takim trochę "przejmuchem" i ze wzruszenia popłakałam się.
Czego mi więcej trzeba?
Jedynie zdrowia, bo poza tym mam wszystko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz