sobota, 29 listopada 2014

M A M O ! ! !



Jak mogłaś MAMO !
Tak bardzo za Tobą tęsknię.
Dlaczego?
Dlaczego mnie odrzuciłaś?
Dlaczego pozwoliłaś pozostałej trójce swoich dzieci pastwić się nade mną? Krzywdzić mnie?
Milczysz nawet teraz gdy nie wiem co może przynieść mi każdy dzień który nadejdzie.
Ty wiesz o mojej chorobie, dałaś mi nawet przez Karola aż 200zł. Na leczenie. To było 2 lata temu. Nigdy potem ani się nie odezwałaś ani nie pomogłaś swojej córce w leczeniu.
Śmieszne, żałosne. Wiesz jak maleńką mam emeryturę, 525zl. Ty masz cztery razy większą.
Tych 200 zł nawet nie zauważyłaś że Ci ubyło.
Nie chciałam tych pieniędzy ale Mariola wytłumaczyła mi że postawię w trudnej sytuacji jej tatę.
Bo co niby on ma teraz zrobić? 
Musiałby iść do niej i próbować oddać. To ona nie powinna stawiać go w tak trudnej sytuacji.
Powiedziałby ktoś, jest stara, nie wie co robi.  Faktycznie, teraz jest naprawdę stara ale to wszystko - te świństwa, brudy, intrygi zaczęły się 20 lat temu. Miała wtedy mniej więcej tyle lat co ja mam teraz. Próbuję znależć się w jej sytuacji. Czy ja bym tak zrobiła?  Czy ja wyrzekłabym się swojego dziecka? NIGDY. Przecierz ja nawet wnuczkowi matkuję i babciuję.
Jak widzisz MAMO jesteś dla mnie okrutną, złą matką.
Dlaczego więc mimo wszystko tak bardzo za Tobą tęsknię?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz