Rak, Mój rak.
Dotychczas słuchając, oglądając programy o cierpieniu osób chorych na raka było mi ich bardzo żal ale nigdy nawet przez moment nie pomyślałam że ta choroba może dotknąć mnie czy kogoś z moich bliskich.
To było jak horror czy też jakaś straszna bajka ale na szczęście nie dotyczy mnie ani nikogo z mojej rodziny.
Jak bardzo się myliłam. Nie miałam pojęcia że mam go ja, że od lat z nim chodzę że to na co od lat mnie "leczono" to rak. Po prostu zła diagnoza. Okazało się że mam złośliwego raka prawej piersi z rozległymi przerzutami do kości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz